Nasza przyjaciółka zrobiła dla nas ulotkę z apelem o przekazywanie 1% podatku na rzecz Mikołajka. Długo zastanawiałam się, czy powinnam w ten sposób prosić o pomoc dla niego. Mam jednak dobre doświadczenia z poprzednich lat, kiedy zostawiałam w różnych miejscach kalendarzyki i ulotki Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą z apelem o 1% dla chorych. Również w tym roku rozkleiłam plakaty i rozdałam ulotki PTWM, a żeby wytłumaczyć, dlaczego to robię, opowiadałam, że mam chorego na mukowiscydozę syna, i zawsze spotykałam się ze zrozumieniem. Teraz już nie mam wątpliwości, że to żaden wstyd prosić o pomoc, tym bardziej, że jest ona bardzo potrzebna, i to nie tylko mojemu synkowi. Wszyscy możemy pomóc swoim 1%, więc przy wypełnianiu PIT-ów nie zapominajmy, że ten niewielki procent może komuś uratować życie!